piątek, 21 czerwca 2013

Upały

17.06 Połowa czerwca jest dla mnie naprawdę fatalna. Po ulewach przyszły tropikalne upały, a temperatura sięga +34 stopnie. Nie znoszę gorąca, bo nie wrodziłam się w Ojca, który był z natury salamandrą i kochał upały. W moim wieku trzeba na siebie uważać, a wysokie temperatury są dla starszych i niezdrowych ludzi bardzo szkodliwe. Ciągle jestem senna i wcale nie chce mi się pisać.    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz