środa, 13 czerwca 2018

POLKA NA STOPNIACH TRONU CARÓW!


13 czerwca 2018 r.
Katarzyna II Wielka.
Carowa Katarzyna II Wielka, miała tylko jednego syna, carewicza Pawła. Było to nieślubne dziecko, czyli bękart, którego ojcem był któryś z oficerów gwardii, prawdopodobnie hrabia Sergiej Sałtykow, kochanek carycy. Różnie o tym mówiono. Paweł, nie miał ani kropli krwi Romanowów, podobnie, jak i jego potomkowie, władcy Rosji. Zostawszy carem, zrobił absolutnie wszystko, żeby różnić się od znienawidzonej matki. To on otworzył wrota twierdzy Pietropawłowskiej, dając wolność Kościuszce i 20 tysiącom uwięzionym w Rosji Polakom. 
Car Paweł I Piotrowicz  Romanow
Był przychylnie usposobiony w stosunku do Polski i bardzo lubił starego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, nazywając go ojcem. Nie było to całkiem niemożliwe, gdyż nasz piękny Staś miał z carową Katarzyną córkę która, jak większość bękartów carskich, zmarła niekoniecznie naturalną śmiercią.
Carowa Maria Fiodorowna - matka carów!
Car Paweł I był dwukrotnie żonaty Z drugą żoną, niemiecką księżniczką Zofią Wirtemberską – Marią Fiodorowną, miał dziesięcioro dzieci, w tym czterech synów. Aleksandra Pawłowicza Romanowa, cara Rosji od 1801 r. i króla Polski od 1815 r.. Konstantego Pawłowicza Holstein – Gottorp - Romanowa, następcę tronu w latach 1801-1823, Mikołaja Pawłowicza Romanowa, późniejszego cara Rosji od 1826 r. i króla Polski, oraz wielkiego księcia Michała. Car Paweł został uduszony przez spiskowców, wśród których byli jego dwaj starsi synowie, na tron wstąpił Aleksander I Pawłowicz  Romanow.
Skupmy się jednak na drugim synu cara Pawła, wielkim księciu Konstantym Pawłowiczu Romanowie. 
Wielki książę Konstanty Pawłowicz Romanow w młodzieńczym wieku.
Urodził się w Carskim Siole 27 kwietnia 1779 r. Od małego dziecka przejawiał despotyczny i nieprzewidywalny charakter. Był ulubieńcem babki carycy Katarzyny, która pragnęła widzieć go na tronie Grecji. W tym celu Konstanty od dziecka uczył się języka greckiego. Obaj z Aleksandrem otrzymali staranne wykształcenie, mając szwajcarskiego nauczyciela filozofa La Harpe. Mając lat 18, Konstanty był już generalnym inspektorem kawalerii. Kochał wojsko i brał udział w bitwach generała Suworowa we Włoszech i Szwajcarii. W czasie wojen napoleońskich został mianowany przez brata cara Aleksandra I, dowódcą Gwardii Cesarskiej. Walczył w bitwie pod Austerlitz. Konstanty nie miał wybitnych zdolności militarnych, lecz umiał docenić geniusz Napoleona I, oraz innych wybitnych dowódców.
Car Aleksander Pawłowicz I Romanow.
 Aleksander był ogromnie kochliwy, Konstanty również lubił piękne twarzyczki, ale w przeciwieństwie do starszego brata, nie sięgał wysoko. Babka caryca Katarzyna, ożeniła siedemnastoletniego wnuka z księżniczką niemiecką, piętnastoletnią Julią z dynastii von Sachsen-Coburg-Saalfeld. Przybywszy do Rosji przybrała ona imię Anny Fiodorowny. Małżeństwo było fatalnie dobrane. Konstanty nie znosił żony, nazywając ją otwarcie, głupią jak but z lewej nogi. Julia, mała głupia Niemeczka, również nie cierpiała męża, bo ją tarmosił wpadając w pasję. Ponieważ żonka lubiła sobie pospać, czuły małżonek budził ją za pomocą bębnów i trąbek, a czasami nawet kazał pod jej oknami oddawać salwy armatnie. Brutalnie traktowana, Julia uciekła do ojca. Wprawdzie na rozkaz cara wróciła do Rosji, lecz wkrótce ponownie wyjechała już na stałe za granicę. Tam jawnie przyprawiała rogi mężowi, rodząc dzieci kolejnym kochankom. Konstanty nie był jej dłużny, hulając z ulicznymi „córami Koryntu”. 
 
Anna Fiodorowna, żona Konstantego.

 Bracia Romanowowie różnili się od siebie. Aleksander był smukły i piękny, ukochany przez matkę, carową Marię Fiodorowną i młode damy całej ówczesnej Europy, które go uwielbiały. Wielki książę Konstanty nie wdał się niestety urodą w brata. Był zdecydowanie brzydki; potężnej budowy ciała, rudowłosy, o wystającej dolnej szczęce, o nosie zadartym i rozpłaszczonym niby małpie chrapy, po carze Pawle. Małe oczka pod gęstymi jak szczecina brwiami, patrzyły niespokojnie. Ponadto miał niemiły charakter. Często wpadał w szał o byle błahostkę, tupał nogami i klął delikwenta najgorszymi wyrazami. Potrafił być okrutny i nie żałował kar cielesnych każdemu, kto wydał mu się winnym.

Wielki książę Konstanty Pawłowicz Romanow.
Jego pierwszą wielką miłością była księżniczka Helena Lubomirska, z Równego, gdyż zdaniem księcia, prawdziwie piękne mogły być tylko Polki. To była naprawdę wielka miłość i zakochany książę, gotów był poślubić śliczną pannę Helenę. Pisał do niej piękne listy miłosne, do dziś zachowane, i robił wszystko, by zasłużyć na jej wzajemność. Ponieważ Lubomirscy byli patriotami, gdyż matka panny Heleny, z domu Ludwika Sosnowska, była ongiś narzeczoną Kościuszki, wielki książę również stał się jego wielbicielem. Podobno kazał namalować swój portret w stroju polskiego kosyniera! Czcił pannę jak ikonę w cerkwi.
Jednak car Paweł i Niemka carowa Maria Fiodorowna, nawet słyszeć nie chcieli o takim związku. 
Helena z książąt Lubomirskich Mniszchowa, w starszym wieku.
Katoliczka, wielką księżną Romanową? Następczynią tronu? Jamais1! Po tragicznym zgonie cara Pawła, Konstanty liczył, że starszy brat cesarz Aleksander, zezwoli na jego rozwód i małżeństwo z Heleną. Ale car nie zamierzał sprzeciwiać się matce, która absolutnie nie zgadzała się na rozwód syna. Księżnę Lubomirską carowa matka przyjęła tak wyniośle, wychwalając niemiecką żonę Konstantego, że obrażona księżna nocą wywiozła Helenę z Petersburga. Konstanty wpadł w rozpacz i płakał głośno, martwiąc się, jak jego ukochana przeżyje ten zawód. Przeżyła, poślubiając wkrótce hrabiego Stanisława Mniszcha, szambelana cesarstwa Austro-Węgierskiego. Biedny Kostia spił się z rozpaczy, wywołując w Petersburgu skandal za skandalem. W tym czasie wydarzyło się w Petersburgu kilka zagadkowych morderstw, o które po cichu pomawiano braci Romanowów – Konstantego, lub młodszego Mikołaja. Faktem jest, że rosyjski następca tronu zachowywał się karygodnie. 
 
Maria z książąt Czetwertyńskich Naryszkina.

Ochłonąwszy nieco, zainteresował się młodą księżniczką Czetwertyńską, rodzoną siostrą słynnej kochanki cara Aleksandra, Marii z Czetwertyńskich Naryszkiny. Ale panna Czetwertyńska oznajmiła, że może być tylko ślubną żoną. Cesarzowa matka nawet słyszeć nie chciała o rozwodzie syna i nastąpił koniec romansu! 
Kongres Wiedeński 1815 r.

Po Kongresie Wiedeńskim w 1815 r, na którym proklamowano powstanie Królestwa Polskiego, lub inaczej Królestwa Kongresowego, car Aleksander zachował się honorowo wobec generałów polskich służących Napoleonowi. Większość z nich zachęcona przez niego, wstąpiła do nowo utworzonej armii polskiej. 
Wielki książę Konstanty na koniu.
 Car postanowił również, że jego namiestnikiem w Warszawie, a także wodzem naczelnym nowo powstałej armii polskiej, będzie jego brat, wielki książę Konstanty Pawłowicz. c.d.n.
1Nigdy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz