poniedziałek, 4 listopada 2019

Drwiny z wyborców!



 Ja dziś nie jestem nawet zła, ale taka wkur...ona, że nie mogę się powstrzymać od przekleństw. PiS właśnie pokazał na co go stać i gdzie ma wyniki wyborów. No oczywiście, jest już po wyborach i PiS śmiało może wyjąć z szafy schowane przed nami w szkielety! W Trybunale Konstytucyjnym kończy się kadencja trzech sędziów. Jak myślicie kochani, kto zajmie ich miejsce? Nawet się nie domyślacie. Poczesne miejsce w Trybunale Konstytucyjnym, jednym z najwyższych organów państwa, zajmie pan prokurator Piotrowicz, na którego nawet wyborcy PiS-u już nie chcieli głosować! Zasiądzie w TK, bo PiS ma wobec niego zobowiązania, za niszczenie sądów polskich, odbieranie głosu opozycji oraz inne "zasługi". A obok niego zasiądzie w tym przybytku prawa, uosobienie wdzięku, kultury i wersalskiej uprzejmości ostatniego sejmu, ukochana przez telewidzów oraz opozycję, gorąca zwolenniczka Konstytucji, pani Krystyna Pawłowicz!!!!    

W wyborach nie startowała wiedząc, że je z kretesem przegra, ale zapewne prezes pocieszył ją zapewnieniem, że szykuje dla niej posadkę palce lizać! Jako trzecia w tym towarzystwie znajdzie się Elżbieta Chojna-Duch. Jest to zapewne nagroda za jej kłamliwe zeznania w komisji d/s Vat. Wiedząc, iż prezes TK pani Przyłębska jest bliską przyjaciółką Kaczyńskiego, chodzącego do niej z wizytą na smaczne obiadki, wiemy już czym będzie Trybunał Konstytucyjny - instytucja budząca poprzednio szacunek. Z taką obsadą orzekających sędziów, zostanie tylko i wyłącznie przybudówką sejmu opanowanego przez PiS, dzięki draństwu i głupocie wyborców głosujących z uporem na tę mafijną partię. Usłyszawszy dziś tę radosną wiadomość, zadałam sobie ważne pytanie: dlaczego opozycja nie zgłasza swoich kandydatów na te stanowiska? Dlaczego nie zgłasza kandydatów na prezydenta Polski? PSL zgłosiło Kosiniaka-Kamysza, Lewica Biedronia, ale żaden z nich nie ma szans z Dudą, który już dawno rozpoczął swoją kampanię wyborczą. Donald Tusk  jest politykiem światowego formatu i rywalizacja z Dudą, po prostu byłaby poniżej jego godności. Schetyna czeka na pana Tuska? Bardzo zła decyzja, bo przewodniczący Rady UE, wcale nie musi się palić do spotkania z Dudą. Tym ociąganiem się z decyzją, opozycja pomniejsza widoki jedynej osoby, która ma jakąś szansę na pokonanie w wyborach Dudy - pani Kidawy-Błońskiej! Jeśli PO dalej będzie czekało na deklarację pana Tuska, to nie ulega najmniejszej wątpliwości, że mówiąc kolokwialnie, przerżnie następne wybory i położy całą opozycję na obie łopatki, czego sobie i im nie życzę. Wybór tych kandydatów dodatkowo jest niezgodny z Konstytucją, gdyż wszyscy są jeszcze czynnymi posłami. Do Trybunału Konstytucyjnego nie wolno zgłaszać urzędujących posłów. Ale co Prawo i Sprawiedliwość może obchodzić jakaś tam Konstytucja?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz