piątek, 4 września 2020

Dyskusja!


 
Minister Jacek Ozdoba.
Przed chwila włączyłam TVN24 i miałam nieziemski ubaw, słysząc wypowiedzi pana ministra Ozdoby, ozdoby wszego PiS-u, który jak lew bronił Rzecznika Praw Dziecka, którego wypowiedź o opuszczonych i brudnych dzieciach, karmionych tabletkami zmieniającymi ich płeć, wzbudziła taką sensację i wesołość.Jego przeciwnikiem był pan poseł Śmiszek, który na próżno próbował przekonać pana ministra, że Rzecznik zachował się jak idiota, a pogorszył swą sytuację zapewniając widzów, że ani słowem nie wspomniał o szkołach, co było ewidentnym kłamstwem, natychmiast udowodnionym powtórzeniem jego wypowiedzi. 
Mikołaj Pawlak Rzecznik Praw Dziecka.
 Ale panu ministrowi to nie trafiło do przekonania, bo bez przerwy dowodził bardzo krzykliwie i zjadliwie, pod adresem pana Śmiszka, że Rzecznik miał na myśli jedynie dobro i bezpieczeństwo naszych dzieciaków, a cała reszta jest wytworem wyobraźni tej obrzydliwej, totalnej opozycji, która w osobie pana posła Śmiszka, próbuje pozbawić biedne polskie dzieci ich dzielnego obrońcy żądając, aby podał się do dymisji, czy też został wylany na zbitą twarz. 
 
Krzysztof  Śmiszek
Wierzcie mi, kochani, że pomimo najlepszych chęci, nie potrafię przytoczyć tu argumentów pana Ozdoby, broniącego podobno strasznie krzywdzonego Rzecznika, któremu opozycja wyrywa słowa z kontekstu ( skąd my to słówko znamy?) i je przeinacza! Pan minister ma niezwykły dar prędkiej wymowy, wyrzucając z siebie słowa z szybkością karabinu maszynowego. Cały czas próbował nie dopuścić pana Śmiszka do słowa, a kiedy ten mówił, pan minister natychmiast wpadał mu w zdanie i wytaczał argumenty nie do obalenia - w swoim przekonaniu. Prowadzący redaktor się uśmiechał, zgromadzona przed telewizorami publiczność pewnie zgrzytała zębami, ale pan minister dalej grzmiał, wytaczając najcięższe działa. Aby dogryźć panu Śmiszkowi, stwierdził, że obrońcy LGBT, nie mają racji broniąc manifestantów z tego ugrupowania, gdyż ci zachowali się po chuligańsku włażąc na policyjny samochód, a opozycja sama nie wie kogo broni, bo raz Michała, a innym razem Margot! 
 Poza tym rząd stoi na straży praworządności i nie może pozwolić, żeby "ideologia" LGBT, dopuszczała się czynów karalnych, naruszając prawo, oraz będąc faktycznym zagrożeniem dla spokoju naszych kochanych polskich dziatek! Niestety, dłużej nie wytrzymałam takiej polemiki na argumenty, bez argumentów i musiałam w trosce o swoje zdrowie, wyłączyć telewizor! Zresztą zaraz był koniec tej farsy. Zastanawia mnie jednak pewien fakt. Otóż pan minister Ozdoba, jest urzędnikiem państwowym, opłacanym przez społeczeństwo, które za swoje wydane na niego pieniądze, ma prawo żądać od ministra dobrego wychowania i politycznej poprawności, a tego w tej dyskusji nie dostrzegłam. Przykre!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz