23.09.2013
r.
Pisząc
swój blog, niemal nie zdajemy sobie sprawy, że czytają nas setki internautów.
Piszemy o sprawach osobistych i dopiero, gdy nagle pojawia się wiadomość w
poczcie elektronicznej, doznajemy pewnego rodzaju wstrząsu. Jednak ktoś nas
czyta! Słynny pan Parandowski powiedział, że każdy pisarz musi być
odpowiedzialny za swoje słowa. To cytat godny zapamiętania, bo kiedy czytam
niektóre wypowiedzi internautów, ogarnia mnie zgroza!
Z
aktualności, dziś pani Angela Merkel została po raz trzeci kanclerzem Niemiec.
Nasza prasa i telewizja, cała w skowronkach, wymienia jednym tchem informacje,
jakie to serdeczne stosunki łączą nas obecnie z sąsiadami zza Nysy, ile towarów
tam eksportujemy i jak inaczej teraz
jesteśmy postrzegani przez Niemców. To miło, że cenimy sobie dobrosąsiedzkie
stosunki z sąsiadami, szkoda tylko, że nie dotyczy to wszystkich naszych
sąsiadów. Także tych zza wschodniej granicy! Być może dlatego, o tragedii 74
rocznicy wybuchu II wojny światowej, przemilczano lub mówiono półgębkiem, za to
rozwodzono się szeroko o 17 września. Było to łatwe do przewidzenia.
Widocznie
dzisiejsi politycy i dziennikarze, nie czytali nigdy „Grażyny” A. Mickiewicza,
bo znajduje się tam pewno zdanie, godne zapamiętania. Nie będę go przytaczała,
bo i po co? Kto kocha Wieszcza, wie o czym myślę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz