22.10.2014 r.
A propos
moich wczorajszych uwag zamieszczonych na blogu. Jakiś czas wstecz,
zwrócili się do nas Rosjanie z prośbą, o zezwolenie na
postawienie pomnika poległych w 1920 roku żołnierzy, i zmarłych w
jenieckich obozach. No cóż, nie widzę w tym nic dziwnego, każdy
naród stara się upamiętnić swych poległych. Na Opolszczyźnie i
nie tylko, stoją pomniki poświęcone niemieckim żołnierzom,
którzy zginęli w pierwszej, a nawet drugiej wojnie światowej i
jakoś nikt głośno nie protestował. W Małopolsce są nawet
miejscowości, gdzie stawiano pomniki Stepanowi Banderze!
Ale
propozycja rosyjska spotkała się z oburzeniem naszych władz Nie i
koniec! Na naszych ziemiach nie będą stały pomniki rosyjskie, a te
które jeszcze się zachowały, wkrótce znikną! W polskich obozach
jenieckich nikt z głodu nie umierał, co najwyżej kitował na grypę
„hiszpankę”, szalejącą w tym czasie w Europie. Zjeżdżajcie z
tym pomnikiem i już!
Rosjanie
przełknęli obrazę i nie komentowali tego więcej, przynajmniej
głośno.
Ale
wkrótce przyszła koza do woza, i teraz to my chcemy postawić
monument w Smoleńsku, na miejscu katastrofy. Ale tu z kolei
Rosjanie powiedzieli nie! Pomnik jest stanowczo za długi i zagraża
bezpieczeństwu na pobliskiej drodze!
Mówiąc
między nami, jakby ktoś chciał postawić takiego gniota na moim
podwórku, powiedziałabym mu uprzejmie – won! Kto stawia pomniki
na długość, a nie na wysokość? Może twórca tego partactwa
zamierzał wytyczyć i wybrukować drogę do Moskwy? Już do pomników
to my szczęścia nie mamy. Jak postawili pomnik z figurą Lecha
Kaczyńskiego, to z twarzy przypominał on do złudzenia Ojca
świętego. Jak zrobili pomnik papieża, to kubek w kubek Lech
Kaczyński!
Monument,
który stanie w Smoleńsku, nie przypomina niczego, co miałoby się
do katastrofy. Jakieś coś, w sumie nic, ale musiało kosztować
kupę forsy. I jeszcze będzie kosztować, bo za friko pomnika nikt
nie postawi. A przecież wystarczyłby duży granitowy krzyż i
tablica z nazwiskami. To wszystko. Taki symbol przemawiałby więcej
do świadomości ludzi, niż kilometrowy monument, do niczego nie
podobny.
Nic
dziwnego, że Rosjanom się nie podoba, bo oni mają wspaniałe
pomniki i ten, który zamierzali postawić w Polsce, z pewnością
byłby ładniejszy od naszego. No i teraz sprawdza się porzekadło,
- „ jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie!”
Na razie
tyle, bo przez jakiś czas mnie nie będzie. Trzymajcie za mnie
kciuki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz