WP Opinie. |
Interesuję
się historią, nie tylko ojczystą, jednak
nie znam takiego narodu, który by się tak
wzajemnie
nienawidził, jak Polacy! Od wieków! Mamy mnóstwo przeróżnych antagonizmów, politycznych, regionalnych
i obyczajowych. To nieprawda, że w tragicznych chwilach jesteśmy razem. Gdy wybuchały powstania, walczyła tylko garstka, reszta siedziała na kuprach, nazywając powstańców buntownikami i awanturnikami. W czasie okupacji hitlerowskiej, jedni poświęcali życie, walcząc z okupantem, inni zbijali majątki. Szczególnie w ostatnich czasach namnożyło się
tych antagonizmów do
diabła i trochę. Prawo i Sprawiedliwość nie znosi opozycji,
Platforma Obywatelska i inne partie nie trawią
PiS-u. I jedni i drudzy
chętnie widzieliby przeciwnika na marach. Prezes Kaczyński dostaje ataku febry na sam dźwięk nazwiska Tuska.
Kościół polski żyjący w luksusie, zamiast nauczać miłości bliźniego, miesza się do polityki, jątrząc Polaków i szczując jednych na drugich. Wspiera partie faszyzujące i podpowiada, na kogo należy przy wyborach głosować, a kogo pominąć. Kościelne ambony zamieniły się w trybuny polityczne, a kazania w polityczną agitację. Naród jest podzielony jak nigdy, nawet w czasach zaborów, a Polak Polakowi gotowy jest o byle co, skoczyć do gardła, nawet zabić. Mieliśmy tego straszny przykład w Gdańsku, gdy na oczach milionów widzów, zamordowano prezydenta Adamowicza. Zabił go człowiek, który przez lata spędzone w więziennej celi, miał możność słuchać i widzieć w mediach mowę nienawiści.
Ostatnio
bardzo modne jest wołanie o zaprzestanie mowy nienawiści. Ale
biorąc pod uwagę charaktery Polaków, jest to dosłownie; „wołanie
na puszczy”, ponieważ Polacy kochają się nienawidzić. Zaledwie
ochłonęliśmy po gdańskiej tragedii, a już wydarzył się kolejny
dramat. Nożownik zaatakował byłego prezydenta Siedlec, raniąc go
nożem. Na szczęście ofiara przeżyła, choć napastnik działał
w chęci zabicia prezydenta.
Zamach na prezydenta Adamowicza gdańsk,naszemiasto.pl |
Przy
okazji świąt narodowych, widzimy maszerujące przez ulice polskich
miast szeregi nacjonalistów z ONR-u, których butne hasła pełne
nienawiści i fobii rasowych, do złudzenia przypominają słowa
Niewiadomskiego. Czy to możliwe, że czujemy ciągotki
faszystowskie? Polska i faszyzm? Naród, który tak strasznie
cierpiał przez sześć lat okupacji hitlerowskiej? A jednak
tolerujemy odradzenie się faszyzmu, zamiast zdusić go i
zdelegalizować. Pamiętajmy, że jest to ideologia niezgodna z
polską Konstytucją! Ideologia nienawiści.
foto. @ Agencja Gazeta |
foto InfoGdańsk. |
Aby
przekonać się, skąd płynie ta mowa nienawiści, wystarczy
posłuchać debat sejmowych, w których prym wiodą pani Krystyna
Pawłowicz i Dominik Tarczyński. Sprowadzili oni, i im podobni, polski
parlament do poziomu magla, lub knajpy. PiS reklamował się przed
wyborami, jako partia miłująca prawo i sprawiedliwość. Tymczasem
okazuje się, że apogeum wzajemnej nienawiści w Polsce, zaistniało
właśnie w czasie ich rządów.
Słowa pełne jadu płyną z bardzo „pobożnego” Radia Maryja i Telewizji Trwam, dyrektora Rydzyka. Tłum dewotek i dewotów z różańcami w rękach, gotów jest zlinczować każdego, kto nie podoba się ojcu dyrektorowi. Ostatnim przejawem nienawiści i nietolerancji, było spalenie książek przez gdańskiego księdza, widzącego w nich dzieło szatana. W obecności dzieci, wrzucał do ognia powieści o Harrym Potterze i inne, podobno zagrażające katolickiemu duchowi. Ten sam los spotkał różne maskotki i gadżety.
Słowa pełne jadu płyną z bardzo „pobożnego” Radia Maryja i Telewizji Trwam, dyrektora Rydzyka. Tłum dewotek i dewotów z różańcami w rękach, gotów jest zlinczować każdego, kto nie podoba się ojcu dyrektorowi. Ostatnim przejawem nienawiści i nietolerancji, było spalenie książek przez gdańskiego księdza, widzącego w nich dzieło szatana. W obecności dzieci, wrzucał do ognia powieści o Harrym Potterze i inne, podobno zagrażające katolickiemu duchowi. Ten sam los spotkał różne maskotki i gadżety.
foto Pikio. |
Dopóki
mamy rząd, tolerujący organizacje faszystowskie i wspierający milionami Radio Maryja, oraz księży
palących książki, nie sądzę, aby zamilkła mowa nienawiści.
Quo
vadis Polonia?
Teraz można się wpisywać bez problemów, komentując moje artykuły. Będzie mi miło wiedzieć, co się podoba moim czytelnikom.
OdpowiedzUsuń