Zbrodniarz i jego ofiara. |
Niedawno
cały naród przeżywał gdańską tragedię, kiedy to oszalały z
nienawiści człowiek, z zimna krwią zabił pana Prezydenta
Adamowicza. Nie jest psychicznie chory, nie był pod wpływem środków
odurzających – po prostu chciał zabić i to koniecznie w świetle
reflektorów, żeby zaistnieć medialnie. Jego matka ostrzegała, że
syn ma niebezpieczne zamysły. Służba więzienna wiedziała, że
Stefan W jest wielbicielem PiS-u i prezesa Kaczyńskiego, którego
widziałby jako dyktatora. Przez lata odosobnienia słuchał mowy
nienawiści, widział jak z trybuny sejmowej padały słowa o
zdradzieckich mordach, gorszym sorcie itd. Policja i służby
więzienne wiedziały, że Stefan W. pała nienawiścią do Platformy
Obywatelskiej. A jednak pomimo tych niepokojących sygnałów, Stefan
W wyszedł z więzienia i zabił!
Społeczeństwo
na czas żałoby oprzytomniało. Rozległy się z obu stron głosy o
zakaz mowy nienawiści i szukanie punktów porozumienia. Ale jak to
zwykle u nas bywa, piękne słowa nie idą w ślad za pięknymi czynami.
Żałoba się skończyła, a politycy ponownie skoczyli sobie do
gardeł. PiS uparcie udaje, że nie wie, co to mowa nienawiści, bo
przecież PiS wszystkich kocha. - oprócz opozycji! Owszem,
społeczeństwo polskie podzielone jest na dwa wrogie obozy, ale to
przecież wina opozycji, która niesłusznie oskarża Prawo i
Sprawiedliwość o niecne zamiary.
Polski parlament żegna Pawła Adamowicza W ławie PiS-u tylko Błaszczak. PAP. foto. Jakub Kamiński. |
Niestety,
zaistniało kilka spektakularnych incydentów, które nie stawiają
PiS-u w dobrym świetle. W czasie posiedzenia sejmu, na którym miano
uczcić w parlamencie polskim zamordowanego Pana Adamowicza, na sali
zabrakło trzech najważniejszych osób: prezesa Kaczyńskiego,
Beaty Mazurek i marszałka Terleckiego. Byli w gmachu sejmu, ale się
spóźnili…. Podobnie było w Senacie, wykreślającym z uchwały
poświęconej panu Adamowiczowi zwroty, jakie się pisowskim
senatorom nie podobały. Gesty małe, ale brzydkie i nie świadczące
dobrze o ich poczuciu przyzwoitości. W internecie zwolennicy partii
rządzącej swoimi ohydnymi hejtami obrzucili błotem wdowę i
rodzinę zamordowanego Pana Prezydenta, A przecież podobno PiS miało
dopilnować, żeby taka mowa nienawiści nie pojawiała się w
internecie.
Zaledwie
kilka dni po zakończeniu żałoby narodowej, w siedzibie Platformy
Obywatelskiej w Lublinie pojawiła siię ulotka o następującej
treści: „Dzisiaj siedziba waszej kłamliwej partii wyleci w
powietrze, płonąc ogniem piekielnym. Bomba tyka”….
Policja
ewakuowała siedzibę PO i mieszkańców kamienicy. Bomby na
szczęście nie było, ale wszystko jeszcze przed nami! PiS ma wielu
zwolenników w rodzaju Stefana W. widać to z hejtów na Facebooku i
innych wpisach do internetu, grożących ludziom śmiercią.
Wicepremier Gowin powiedział otwarcie: Musimy wygrać te wybory, bo
inaczej z reformy nie pozostanie kamień na kamieniu.” Sceptycy
przebąkują, że przy rządach PiS-u nie zostanie z Polski kamień
na kamieniu, ale to tylko takie gadanie.
Co
się czuje, słuchając mowy nienawiści dowiedziałam się,oglądając rozmowę pana Zybertowicza i Panią Olejnik w TVN24. Trujący
jad płynął mu z ust razem ze słowami. Wałęsa dla niego, to
ciemniak i kapuś Bezpieki, a zamordowany Pan Paweł Adamowicz był
niemalże ojcem chrzestnym gdańskiej mafii. Nawet Pani Olejnik,
zwykle wygadana i ostra jak żyletka, tym razem w osłupieniu,
straciła kontenans.
Ostatnio
ministrowie partii rządzącej stali się dziwnie nerwowi i łatwo
się obrażają. Tak było przed kilkoma dniami w Radio RFM FM, w
którym pan minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego miał mieć
speech. Kiedy dziennikarz spytał go o dotacje na Centrum
Solidarności, które w tym roku otrzyma o 3 miliony mniej funduszy, pan minister poderwał się z krzesła, zerwał z głowy słuchawki (obawiam się, że je uszkodził) i warknąwszy
„dziękuję”,wymaszerował pod okiem zdumionej kamery ze studia,
omal nie trzasnąwszy drzwiami! Przy innej okazji minister Kultury, zaprezentował widzom
środkowy palec, co może świadczyć o rozstroju nerwowym, lecz nie
o dobrym wychowaniu. Ostatnio pan minister od kultury bywa jakoś
mało kulturalny! W każdym innym państwie zachodnim, po takich
incydentach wyleciałby z roboty na zbitą twarz w atmosferze skandalu, ale nie w naszym
idealnie rządzonym kraju.
Barbara Nowacka. WP Wiadomości. |
Opozycja, która do dzisiaj nie może się zdecydować, w jaką stronę ma się obrócić, także miała sporo potknięć. Pani Nowacka pragnie rozpocząć walkę z Kościołem. Jako osoba znakomicie zorientowana w stosunkach Państwo-Kościół, dobrze wie, że obecnie Kościół w Polsce jest nie do ruszenia, dopóki żyje jeszcze starsze pokolenie wychowane w kulcie Kościoła. Być może za kilkanaście lat, kiedy do władzy dojdą ludzie młodzi, wychowani na internecie, wtedy będzie można coś z tym zrobić. W obecnej sytuacji postulaty pani Nowickiej mogą jedynie jeszcze bardziej podzielić społeczeństwo, a projektodawczyni ubędzie głosów wyborców. Zresztą pan Schetyna z właściwą sobie otwartością oświadczył, iż PO szuka dróg porozumienia z Kościołem! Czyli dał pani Nowackiej niedwuznacznie do zrozumienia, że ma się zamknąć!
W
czasie konwencji PO pod hasłem: Kobieta, Polska, Europa, oraz
100-leciu otrzymania przez Polki prawa do głosowania, zauważono
znaczącą nieobecność prezeski Nowoczesnej pani Lubnauer. Szczerze
powiem, ze nie lubię tej kobiety, która intrygami rozwaliła Nowoczesną, mającą duże szanse zaistnienia w polityce. Teraz to
ugrupowanie ze znikomym poparciem leci w dół, zaś pani Lubnauer,
ma pretensje do wszystkich i ostentacyjnie nie uświetniła swą
obecnością Konwencji PO, mając w „dużym poważaniu” „Kobietę,
Polskę, Europę,” i pana Schetynę, obiecującego początek
przebudowy wspólnoty PO.
Katarzyna Lubnauer. foto. Krystian Dobuszyński. |
Prezes TVP Jacek Kurski Fakty. |
Konwencja PiS-u. foto. Mateusz Kapała /GL |
Premier w Davos. PAP/EPA/ Gian Ehrenzeller |
Śmigłowiec Black Hawk. Shutterstock |
Niezniszczalne śmigłowce Mi 8 bluecanvas.pl |
Aż się prosi, żeby ten artykuł zakończyć słowami genialnego poety, który na wylot znał wady naszego społeczeństwa i oskarżał je, o klęskę narodowych interesów.
„
Wyście sobie, a my sobie. Każden sobie rzepkę skrobie!”2
1
Wyspiański Wesele. Dziennikarz do Poety.
2
Wyspiański Wesele. Radczyni do Kliminy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz