wtorek, 11 sierpnia 2020

To już szczyt hipokryzji!

 

 Albo ja jestem taka wyjątkowo tępa i nierozgarnięta, albo władze PiS-u mają wszystkich Polaków za kretynów!
Rząd polski ubolewa, że na Białorusi rządzi twardą ręką Łukaszenko, a wybory były sfałszowane. W Polsce wybory były również sfałszowana, a pomimo to pan Duda wzywa prezydenta Białorusi do respektowania praw człowieka, ponieważ białoruska milicja obchodzi się brutalnie z manifestantami. To już szczyt obłudy, bezczelności i zakłamania! Łukaszenko dyktator! A kim jest w Polsce Kaczyński, jeśli nie dyktatorem, rządzącym krajem od pięciu lat żelazną ręką? Nie mamy prezydenta, nie mamy rządu, nie mamy parlamentu, bo wszystko podlega woli jednego starego faceta, chorego na absolutną władzę! Łukaszenko w porównaniu do Kaczyńskiego, to mały pikuś! Biedni Białorusini wyszli na ulicę, bo wybory były sfałszowane. Znowu przeszedł Łukaszenko i wszystko będzie przez kilka lat po staremu!
 
Polacy nie wyszli na ulicę, by zaprotestować, że wybory były sfałszowane, znowu przeszedł Duda, posłuszny Kaczyńskiemu i wszystko przez kilka lat będzie po staremu! Widocznie obywatele Białorusi mają większe poczucie odpowiedzialności za swoje państwo, niż Polacy!
Pan Duda w zakłamany i nieszczery sposób wzywa prezydenta Białorusi do przestrzegania praw człowieka w chwili, kiedy w polskich miastach, policja przegania demonstrujących w obronie praw ludzi LGBT.
Jedno w tej całej brudnej historii jest prawdą - Białorusini wyszli na ulice, bo polskie "Radio Białoruś", kierowane przez sfrustrowaną córunię Romaszewskich, oraz inne rozgłośnie zagraniczne, namawiają Białorusinów do protestów, nie licząc się z tym, że mogą być ofiary. 
 
Naturalnie, wszelkie dyrektywy dotyczące Białorusi, idą z Waszyngtonu, a sługusy z Polski, posłusznie wykonują całą brudną robotę. Za to telewizja i radio bezustannie informują nas o rozruchach w Mińsku i innych miastach naszego wschodniego sąsiada, z lekką obawą, żeby do gry nie wtrąciła się Rosja. Z dwojga złego, lepiej mieć w pobliżu "ciepłego" Łukaszenkę, niż polityka tej miary, co prezydent Rosji Putin!
Mam dosyć wiadomości o Białorusi, Polska ma własne kłopoty, które władze Kaczyńskiego, powinny zacząć rozwiązywać. Przede wszystkim narastająca w lawinowym tempie epidemia i zbliżający się rok szkolny oraz nadchodzący kryzys, który dotknie nas wszystkich jednakowo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz