czwartek, 7 stycznia 2021

6 stycznia 2021 r. w Waszyngtonie!

 


 

Prezesie Kaczyński, niech pan pouczy swego pupila Dudę, żeby znowu nie gadał głupstw i nie ośmieszał Polski - już i tak dostatecznie skompromitowanej. Atak na Kapitol nie jest wewnętrzną sprawą USA, gdyż nawet rząd polski wzoruje się na amerykańskich kanonach demokracji, co mu raczej poprawnie nie wychodzi. A tak mówiąc miedzy nami, to kraj rządzony przez kilku, czy kilkunastu multimiliarderów, trudno nazwać demokratycznym, biorąc pod uwagę, że greckie słowo demos (lud) i kratos (władza), oznacza władzę ludu. Ameryką rządzi pieniądz, a nie lud. Właśnie wczoraj wkurwiony lud w Waszyngtonie pokazał co potrafi, atakując Kapitol i sprawiając, że szanowni senatorowie musieli pryskać bocznymi drzwiami. 

 
Swoją drogą, najwięcej mnie ubawiło przemówienie Trumpa, który uspokajając wzburzony elektorat, mówił "Idziecie do domów", jednocześnie oznajmiając, że wybory były sfałszowane i on - biedak- jest ofiarą tego oszustwa. Dolał tymi słowami tylko oliwy do ognia! 

 
Zdenerwowany prezydent elekt Biden, nazwał demonstrantów "hołotą, lub motłochem", bo tak można tłumaczyć wypowiedziane przez niego słówko. Atak na Kapitol kosztował żyje kobietę, zastrzeloną przez policjanta i wielu poturbowanych stróży prawa. Wezwano nawet gwardię narodową, co jest ewenementem w USA. 
 

Wprawdzie dziś pod Kapitolem jest spokój, ale nie wykluczone, że inne stolice stanów pójdą za przykładem mieszkańców Waszyngtonu. Jednym słowem, Stany Zjednoczone przekonały się na własnej skórze, że demokracja nie polega na lekceważeniu opinii publicznej. Trump pozornie ustąpił, ale nie zazdroszczę nowemu prezydentowi Bidenowi - będzie miał z nim ciężkie życie, a ma już 78 lat!
Jak to miło, że przynajmniej w naszym kraju jest spokój , wzajemna miłość i świąteczny nastrój, kiedy z Nowym Rokiem życzymy sobie wzajemnie wszystkiego dobrego.
Hm, wszystkiego najgorszego, jak to zwykle bywa u Polaków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz